Andrzej Pietrzyk, wójt Bukowiny Tatrzańskiej, jest obecnie podejrzewany o ewentualną nieprawidłowość związaną z pozwoleniem na budowę osiedla domków. Nadzór Budowlany rozważa możliwość podjęcia działań mających na celu anulowanie udzielonego wójtowi pozwolenia. Pietrzyk, który uważa zarzuty za absurdalne i wynikające ze szantażu jednej z miejscowych kobiet, nie zgadza się z tego typu interpretacją.
Na Wierchu Olczańskim w Bukowinie Tatrzańskiej powstały cztery identyczne domy jednorodzinne, zajmujące łącznie ponad 5000 metrów kwadratowych. Bezpośrednio otaczające je puste pola i łąki tworzą kontrast dla tej inwestycji. Zazwyczaj nie zwracalibyśmy większej uwagi na kolejne osiedle, które ma wpływ na zmianę krajobrazu Tatr, jednak fakt, że inwestorem jest miejski wójt, przyciąga naszą uwagę. Andrzej Pietrzyk, wykwalifikowany geodeta, od roku 2014 pełnił funkcje członka Zarządu Powiatu Tatrzańskiego. Jako ekspert w zakresie geodezji i kartografii jest wpisany na listę biegłych sądowych. W wyborach w 2018 roku, dzięki poparciu Prawa i Sprawiedliwości, zdobył stanowisko wójta Bukowiny Tatrzańskiej, a partia zapewniła sobie wszystkie mandaty w radzie gminy, co pozwoliło Pietrzykowi rządzić bez opozycji.
W związku z tym postanowiliśmy przybliżyć ten kontrowersyjny projekt inwestycyjny prowadzony przez wójta Bukowiny Tatrzańskiej. Wiosną 2018 roku teść Andrzeja Pietrzyka złożył wniosek o warunki zabudowy na działce należącej do niego i jego żony. Kiedy Urząd Gminy Bukowiny Tatrzańskiej wydał warunki zabudowy w kwietniu 2018 roku, Pietrzyk był jeszcze członkiem Zarządu Powiatu Tatrzańskiego. Warunki te zostały wydane pomimo sprzeciwu nadzoru budowlanego, który zgłosił przynajmniej dwa powody przeciwko temu decyzji.
Pozwolenie na budowę osiedla domów wpłynęło do Starostwa Powiatowego w Zakopanem 23 sierpnia 2018 roku. 21 października tego samego roku Pietrzyk zwyciężył w wyborach na wójta Bukowiny Tatrzańskiej, a zaledwie pięć dni później, teść nowego wójta otrzymał pozwolenie na budowę. Budowa rozpoczęła się dopiero w 2020 roku, co wywołało podejrzenia, że właściwym inwestorem jest Pietrzyk, a jego teść jest tylko „straszakiem”. Informacje te uzyskaliśmy podczas rozmów z mieszkańcami Bukowiny Tatrzańskiej, którzy zauważają, że wójt często odwiedza plac budowy, nadzoruje pracowników i negocjuje warunki z fachowcami. W 2021 roku, kiedy na placu budowy panowała pełnia aktywności, żona wójta złożyła wniosek o przeniesienie na nią pozwolenia na budowę. Starostwo Powiatowe zaakceptowało ten wniosek, powołując się na art. 40 Ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku, uzasadniając, że istnieją ku temu odpowiednie przesłanki.