Na terenie podtatrzańskim, strażacy musieli już przeprowadzić ponad 20 działań, które wynikały z trudnych warunków atmosferycznych spowodowanych przez halny. Wiatr ten jest znany z swej dzikiej siły i potrafi przynieść wiele szkód.
Szereg interwencji dotyczyło takich miejscowości jak Zakopane, Kościelisko oraz Bukowina Tatrzańska. W tych obszarach strażacy mieli pełne ręce roboty, usuwając spadłe drzewa i łamane konary, które stanowiły zagrożenie na ścieżkach i drogach. Mimo intensywności pracy strażaków, nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu podczas tych zdarzeń.
Największe natężenie halnego przewidywane jest na noc, po której ma stopniowo słabnąć. Siła tego wiatru była na tyle gwałtowna, że najmocniejsze porywy zanotowano na Kasprowym Wierchu, gdzie osiągnęły prędkość 147 km/h. Nieco łagodniejszy był wiatr na Gubałówce, gdzie notowano porywy o sile 91 km/h, a w samym centrum Zakopanego prędkość wiatru wynosiła 74 km/h.