Gazeta Wyborcza donosi, że ginekologiczno-położniczy oddział Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu doświadcza poważnego kryzysu. Na skutek nieporozumień z dyrekcją, dziesięć lekarzy specjalistów podjęło decyzję o złożeniu wypowiedzeń. Problem wynikł na tle zmian, które dyrekcja zamierzała wprowadzić po tragicznym incydencie, który zaowocował śmiercią jednej z pacjentek.
Szpital im. Jana Pawła II w Nowym Targu, będący jednostką specjalistyczną na Podhalu, planował restrukturyzację swojej działalności po zgubnym wydarzeniu. Gazeta Wyborcza przypomina, że zadanie restrukturyzacji oddziału ginekologiczno-położniczego powierzono profesorowi Łukaszowi Wicherkowi, który został mianowany pełnomocnikiem ds. restrukturyzacji.
Profesor Wicherek zalecił lekarzom ograniczenie prywatnej praktyki na rzecz przyjmowania większej liczby pacjentek w szpitalu nowotarskim. Był to sposób na zwiększenie ich zaangażowania w opiekę nad kobietami oraz leczenie. Wobec tej propozycji, zespół ginekologów pracujących w szpitalu, pod przewodnictwem ówczesnego ordynatora – lekarza Wojciecha Kuberskiego, podjęli decyzję o złożeniu rezygnacji.