Niedawno zdarzył się niepokojący incydent, w którym turysta przebywający w Tatrach przez trzy dni, został odkryty przez ratowników medycznych w stanie hipotermii. Ten niesamowity przypadek miał miejsce w Tatrach Słowackich, gdzie członek personelu Horskiej Zachrannej Sluzby natknął się na turystę cierpiącego na hipotermię na szczycie Barańca. To zdarzenie miało miejsce w środę, 13 grudnia.
76-letni mężczyzna był obiektem troski swojej żony i innych członków rodziny, którzy zgubili kontakt z nim i zostali ostrzeżeni o możliwości jego zagrożenia. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce katastrofy, odetchnęli z ulgą, gdy zauważyli, że turysta nadal żyje. Niemniej jednak, temperatura jego ciała wynosiła tylko 30.2 stopnia Celsjusza, co sugerowało, że jest w drugim etapie hipotermii.
Ratownicy dodali, że turysta wykazywał objawy utraty orientacji i miał odmrożenia na kończynach. Mimo to, podczas przewożenia do szpitala i dzięki odpowiedniej opiece medycznej, jego stan uległ poprawie. Operacja ratunkowa była skomplikowana ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, które utrudniały działania.