21 sierpnia, w poniedziałek tuż po godzinie 10.00 na ulicy Długiej w Bukowinie Tatrzańskiej miało miejsce niecodzienne zdarzenie drogowe. Kierujący samochodem osobowym marki Subaru nagle skręcił ze szosy i przebił się przez ogrodzenie prywatnej posesji, uszkadzając jeden z zaparkowanych tam pojazdów. Na szczęście, nikt spośród przechodniów nie odniósł obrażeń. Zaskakująco, kierowca opuścił swój samochód i uciekł pieszo z miejsca kolizji.
Zaraz po zdarzeniu ruszyły intensywne poszukiwania sprawcy przez lokalne służby porządkowe, a także przystąpiono do zabezpieczania pomieszczeń. 42-letni mężczyzna pochodzący z gminy Bukowina Tatrzańska został później schwytany przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji, który mieści się przy ulicy Kościuszki. Badanie przeprowadzone alkomatem wykazało obecność blisko 2.8 promila alkoholu w jego krwi – informuje asp. szt. Roman Wieczorek z zakopiańskich sił porządkowych.
Policjanci ustalili, że ten sam człowiek już wcześniej stracił prawo jazdy za podobne wykroczenia. Co więcej, łamał zakaz prowadzenia pojazdów. Jego Subaru nie posiadało aktualnych badań technicznych, ani ważnej polisy OC. Obecnie 42-letniemu kierowcy grozi surowa kara – do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.