W ostatni piątek, służby ratunkowe GOPR (Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe) otrzymały niepokojące zgłoszenie. Informacja dotyczyła mężczyzny, który zniknął bez śladu podczas jazdy na skuterze śnieżnym po stronie słowackiej Beskidów. Niestety, okazało się, że doszło do wypadku – skuter przygniótł swojego kierowcę. Pomimo natychmiastowej pomocy ratunkowej, nie udało się uratować jego życia.
Incydent miał miejsce 12 stycznia bieżącego roku. Alarm o zaginięciu mężczyzny po stronie słowackiej w górach Oravskich Beskidów niedaleko granicy z Polską został podniesiony. Na miejsce natychmiast skierowano specjalistyczną ekipę ratowników górskich z Regionalnego Centrum HZS Tatry Zachodnie – Zverowka. Żona zaginionego mężczyzny, nie mogąc nawiązać z nim kontaktu, skontaktowała się również z GOPR Beskidy, apelując o pomoc.
Ratownicy z Polski odnaleźli ślady skutera śnieżnego, które prowadziły do miejsca tragicznego wypadku. Do zdarzenia doszło na stromym górskim zboczu pod masywem Pilska. Wydaje się, że mężczyzna nie opanował jazdy skuterem śnieżnym na tak trudnym terenie, co doprowadziło do przewrócenia się pojazdu na jego kierowcę. Ratownicy GOPR, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce, podjęli natychmiastowe działania reanimacyjne. Mimo podejmowania wszelkich możliwych starań, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyźnie.